Tekst dnia 26 marca 2017 roku Po drugiej stronie chmur zawsze jest czyste niebo. piórem2 Bożena 26 marca 2017 roku, godz. 22:39 Ale nie boje się samotność hecarim tejjjjTWITCH: https://www.twitch.tv/sznupeeegSprawdzajcie muze 😎YT: https://www.youtube.com/@xansavedus1611SC: https://on.soundcloud.com/uZXjwZiomal Wyniki wyszukiwania frazy: nie boje się - wiersze. Strona 9 z 666. Malva Wiersz 23 czerwca 2010 roku, godz. 16:45 6,8°C Nie boję się przyznać, że cholernie nie boje się wiem czego chce wstyd zostawiłam w domu tak to ja twoja lalalal tylko nie mów nic nikomu czekam, czekam tu gotowa na twój ruch i nie wiem czy pojawisz się zegar stanął lec nieważne to jest pożądanie rozpiera mnie więc przyjdź do mnie tu moje usta są tak spragnione chodź do mnie już nasze ciała w tańcu zatracone Bawię się z tobą jak z kotem, który ma najsłodszą mordkę. Jem w łóżku wegańskie lody, palę aksamitny weed. Zawsze smokin' jalapeno, dziś mam ochotę na chill. Wiem, że rzadko wychodzimy, przez to, że jesteśmy rich. Otoczony fosą, siedzę w zamku z moją małą bitch. Jem w łóżku wegańskie lody, palę aksamitny weed. Vay Tiền Nhanh Chỉ Cần Cmnd Nợ Xấu. O godzinie zero do mych drzwi Zapukałeś cicho po to, by Szepnąć mi do ucha: "Będzie zawierucha!" Nie boję się! Nie, nie! Nie boję się nic! Po godzinie zero beton I niedomknięta cela Zimno mi. O co tu chodziło? Zabrali mnie siłą! Nie boję się! Nie, nie! Nie boję się nic! Po godzinie zero beton I całkiem szczelna cela Dobrze mi. Czuję znakomicie, Tak smakuje życie. Czy lubię tak? Tekst piosenki: Boję Się Kochać Teskt oryginalny: zobacz tłumaczenie › Tłumaczenie: zobacz tekst oryginalny › Obudziłem się ledwo żywy Obok pięć kobiet, ja między nimi Twoi idole rapują to samo A w rzeczywistości leżą przytuleni do dziewczyny I w sumie im zazdroszczę Bo zamiast w nocy z proszkiem Chciałbym kurwa w końcu być szczęśliwy Ale jak znaleźć mądrze Skoro zamiast klucza do mej duszy wolą poznać moje PINy Co myśmy zrobili Że nie leżymy teraz razem na Santorini Co myśmy zrobili Że nie możemy w końcu być szczęśliwi Znowu słyszy się w radiu Każę kierowcy ściszyć Przepraszam byczku dzisiaj chce tylko ciszy To moje w sumie ledwo pozaszywane serce Pękło mocniej niż kolano na fame’ie Chciałbym kochać cię na zabój I nie czuć, że to błąd Daj jeszcze jeden zawód Na zawsze zniknę stąd Me połamane serce woła tylko tą Co będzie mnie kochać Bo boję się kochać Boję się kochać Boję się kochać Ale teraz jesteś ty, więc może mi pokaż Może mi pokaż Klucz do najpiękniejszych chwil Nie wiem jak nauczyć kogoś kochać Ale wiem jak dobrze żyć Lubię się zgubić w imprezowych nocach Lubię się zgubić tam gdzie ty Mam patenty na szczęście, przepis na uśmiech Klucz do dobrej zabawy Będę lekiem na serce, lecz zniknę gdy uśniesz Czemu jesteśmy tacy sami Co myśmy zrobili Że nie toniemy już w morzu Tequili Co myśmy zrobili Że nie spędzamy razem ani chwili Dalej pragniemy życia Normalnych ludzi To poszło za daleko i już nie jest takie łatwe Wszystko jest puste i kiedyś nas zgubi Myślę, że było tego warte Chciałbym kochać cię na zabój I nie czuć że to błąd Daj jeszcze jeden zawód Na zawsze zniknę stąd Me połamane serce woła tylko tą Co będzie mnie kochać Bo boję się kochać Boję się kochać Boję się kochać Ale teraz jesteś ty, więc może mi pokaż Może mi pokaż Klucz do najpiękniejszych chwil Boje się kochać Boje się kochać Bo boje się kochać Boje się kochać Boje się kochać I woke up barely alive Next to five women, me among them Your idols rap the same In fact, they are cuddled up to the girl And actually, I envy them Because instead of powder at night I wish I could finally be fucking happy But how to find wisely Since, instead of the key to my soul, they prefer to know my PINs What have we done That we are not lying together in Santorini now What have we done That we can't be happy in the end You hear it on the radio again I'll have the driver turn it down Sorry, hunk today, I just want silence This is my, after all, barely sewn heart It broke more than the knee on the fame I wish I could love you to death And it doesn't feel like a bug Give one more profession I'll be gone forever My broken heart calls only this one What will love me Because I'm afraid to love I'm afraid to love I'm afraid to love But now it's you, so why don't you show me Maybe show me The key to the most beautiful moments I don't know how to teach someone to love But I know how to live well I like to get lost at party nights I like to get lost where you are I have patents for happiness, a recipe for a smile The key to having fun I will be a medicine for the heart, but I will disappear when you fall asleep Why are we the same What have we done That we are no longer drowning in the sea of ​​Tequila What have we done That we don't spend a moment together We still want life Normal people It has gone too far and is not that easy anymore Everything is empty and it will lose us one day I think it was worth it I wish I could love you to death And don't feel it's a bug Give one more profession I'll be gone forever My broken heart calls only this one What will love me Because I'm afraid to love I'm afraid to love I'm afraid to love But now it's you, so why don't you show me Maybe show me The key to the most beautiful moments I'm afraid to love I'm afraid to love Because I'm afraid to love I'm afraid to love I'm afraid to love Pobierz PDF Kup podkład MP3 Słuchaj na YouTube Teledysk Informacje Smolasty i Young Leosia połączyli swoje siły w przebojowym kawałku utrzymanym w stylistyce synth popowej. Utwór opowiada o wątpliwościach pojawiających się w początkowej fazie zakochania i poszukiwaniach prawdziwej miłości. Słowa: Smolasty, Young Leosia Muzyka: Cold Melody Rok wydania: 2022 Płyta: brak danych Ostatnio zaśpiewali 0 komentarzy Brak komentarzy Jestem w nietypowej sytuacji. Otóż znalazłam oferte pracy gdzie mogą przyjąć mnie tak naprawde od zaraz bo szukaja pracownikow cały czas i dostalam informacje ze zanosze cv i za kilka dni ide do pracy. Jest możliwosc przyuczenia itp. Ale sprawa wygląda tak jest to duży zakład produkcyjny, i cały czas waham sie czy podjąc prace tam,mimo że jest to teraz jedyne miejsce pracy gdzie dostane ją bez doświadczenia i nawet umowa o pracę. Ale problem wygląda następujaco : ja jestem osobą ze tak powiem wrażliwa,wszystkim sie stresuje i nie wiem jaka jest tam atmosfera jacy ludzie itd. nigdy nie pracowałam w takim zakładzie. Najbardziej boje sie tego ze nie dam rady "psychicznie" ze po 2 dniach juz bede bała sie tam isc w takim sensie , że nie dam rady nerwowo. Nie boje sie tego ze nie dam rady sie nauczyc bo pracuje tam ponad 3 tys. Ludzi i mysle ze kazdy dał rade to ja też dam, ale boje sie tego że niewiadomo na kogo trafie i jak juz podpiszę umowe bede musiala pracowac a ja bede miała dość bo dwoch dniach. Tym bardziej ze dlugo szukam pracy i bardzo mi na niej zależy, ale cały czas sie waham czy isc z tym cv. Nie chce poźniej żałować i chodzić znerwicowana do pracy tym bardziej kiedys bylam ofiara mobbingu. Czytałam opinie na stronie tej firmy to piszą, że są układy, znajomosci z przełożonymi a Ci inni trafiaja pod tych wulgarnych, na najgorsze stanowiska i nie wytrzymuja nerwowo- i sie zwalniają. Tego sie boje. Wiadomo mówią idz rób swoje sie nie przejmuj ale ja tak nie potrafie jak ktos nademną stoi i sie wydziera itp. mi sie zaraz ręce trzesa, nie potrafie sie skupic na niczym. Ale z drugiej strony zawsze moze sie udac i byc dobrze. Wiem moze troche przesadzam ale też nie mam tam znajomosci zeby ktoś mi zalatwił prace na jakims dobrym (lżejszym) stanowisku, ale z drugiej strony cały czas nie wiem jak pokonać ten strach i tam iść z tym CV, że bede tego żałować i chodzic w strachu do pracy. Tekst piosenki: Bo ja nie boję się, bo ja nie boję się Bo ja nie boję się, ja nie boję się x 2 Nie boję się, bo On patrzy na mnie Nie boję się, bo On nigdy nie kłamie Nie boję się, On ogląda nas przez lupę Nie boję się spać pod Jego absolutem x 2 Bo ja nie boję się, bo ja nie boję się Bo ja nie boję się, ja nie boję się x 2 Nie boję się, no bo czego mam się bać? Nie boję się, nic nie może mi się stać Nie boję się, zła i nienawiści Nie boję się, od kiedy mi się przyśnił x 2 Ten sen, ten sen Nie boję się x 4 Ja nie boję się Nie boję się x 2 Dodaj interpretację do tego tekstu » Historia edycji tekstu [Zwrotka 1]Nie boję się ciemności, boję się gości w snachBoję się, gdy przychodzą znikąd, boję się baćBoję się śmiać z nich, boję się brać ich stuffOdwiedzają mnie od kilkunastu latRzucają mi niewygodne prawdy w twarzPrzybliżają psychikę przerażonych masJa dobrze wiem, że nikt nie postawi na mnie w ciemnoMyślę nad tym, komu mogę ufać napewnoNie wiem sam, bo czasem boję się ludziCo ze mną będzie, gdy przyjdzie pora, by się obudzićKrople potu na plecach, dusze na sprzedasz, wiesz?Bo moje drugie ja dawno chciało stąd zbiecUciec, chociaż za bardzo nie mam dokądZa często strach odbiera pewność moim krokomZa szybko ufam słowom ludzi i magii miejscZaglądam weń, nie umiem obojętnie przejśćKiedy popełniam błędy robię to seriami, wiemUżywam za mocnych słów, a mam za słabą pięśćA w dni jak ten, wszystko odbiega od normyStrach jest prawdziwy, nabiera kształtu i formyNabiera smaku, nie usłyszysz niemego "ratuj"Podróż do zaświatów, albo ucieczka katuNawet nieudane próby nie idą na marneChyba każdy bał się kiedyś podjąć walkę[Refren x2]Nieudane próby, bolą przeguby na dłoniachWytrzymane trudy, pot wolno ścieka po skroniachMam to co noc, to samo, ale nie boję się tegoUciekam do piekła, choć nie mam fantazji Dantego[Zwrotka 2]Kręgi piekła, ketonal daje zasnąć szybkoNie wiem gdzie jestem, choć czuję i widzę wszystkoCoś nie wyszło, nie udaliśmy się BoguToniemy we własnych ambicjach i miejskim smoguCeluję w tłum, chcę trafić w któregoś z wrogówA niewinni - nie dam im umrzeć od nałogówNie można do końca życia przed samym sobą się kryćBoisz się ciemności, boisz się żyćMiejski tumult, droga przez mękę, spacer w tłokuNikt gorszy niż Ty nie wyłoni się z mrokuNie ma gorszych od nas samych, czaisz?Przetrwamy, musimy tylko być wytrwaliLudzie o pustym wzroku rzadko schodzą z trasNajgorsze co nas może spotkać siedzi w nasNie ma sposobu na zatarcie wspomnień, samotnych rankówŁatwiej uciec po omacku z tonącego statku[Refren]Nieudane próby, bolą przeguby na dłoniachWytrzymane trudy, pot wolno ścieka po skroniachMam to co noc, to samo, ale nie boję się tegoUciekam do piekła, choć nie mam fantazji Dantego[Outro]I to dlatego, gdy patrzysz mi w oczy widzisz pochmurne nieboNie boję się ciemności, to moje credo

nie nie boje sie tekst